O piśmie
O piśmie
Kruk był czasopismem wydawanym przez Wydawnictwo S.R. Znane było ono z wydawania książek, głównie H.P. Lovecrafta ale też innych. Kruk miał gromadzić w sobie groźne historie, dokładnie tak, jak sugeruje rozwinięcie jego nazwy. Nie miał nic wspólnego z karciankami i Kult znalazł się tam tylko z uwagi na swoją tematykę. Niestety przeszedł w zasadzie bez echa i niemożliwością jest zdobyć te czasopisma, nawet w wersji pdf. Jedynym dostępnym online numerem jest nr 2 wydany na przełomie kwietnia / maja 1997r. i zbiegiem okoliczności zawiera on właśnie wpis o Kulcie. Udało mi się nawet ten numer zakupić na aukcji. O ile mi wiadomo, w innych numerach wzmianki o naszej karciance nie było.
Zaskakujący wydaje się surowy spis treści zawierający tylko kilka pozycji z pisma. Próżno szukać tak wzmianki o Kulcie. Uważne przejrzenie magazynu owocuje znaleziskiem, o którym piszę na końcu oraz na odkryciu właściwego spisu treści, na stronie 65 (pismo ma 80 stron) gdzie nadal nie ma wzmianki o Kulcie, ale już przynajmniej, znaleźć można nic mi nie mówiący tytuł artykułu Kosmologia, na stronie 53.
Kosmologia
Kosmologia
Artykuł w Kruku mimo znanego loga na okładce (pełna radość) nie odnosi się do karcianki. Opisuje za to świat, w jakim akcja Kultu się dzieje. 5 stron tekstu zabiera nas na przejażdżkę po realiach Iluzji. Jest sporym rozszerzeniem do tego co znajdziemy w instrukcji, wyjaśnia skąd niektóre istoty się wzięły oraz jak wyglądają. Prowadzi nas po niebezpiecznych ulicach Metropolis pokazując skalę okropności, jakie się tam dzieją.
Czytając tekst czujemy się obserwowani przez
HERALDÓW ŚMIERCI i
SZALONEGO NAUKOWCA nagle zdajemy sobie sprawę, że poznając tę historię zawieramy
PAKT Z MROCZNĄ SIŁĄ, wszystko w czerni i bieli. Nie uświadczymy też strony 69.
Autorem tekstu jest Jacek Brzeziński. Jeśli zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa, to jest to ta sama osoba, która pracowała również w Magii i Mieczu. Nie dostał on tam szansy na napisanie czegoś o Kulcie, za to tuta widać, że błyszczy. Jest to jednak zastanawiające, ponieważ w numerze 04 1997 Magii i Miecza możemy przeczytać, że autor dał plamę we współpracy z Wydawnictwem S. R. przy tworzeniu gry paragrafowej pt. "Ręka przeznaczenia". Wydawać by się mogło, że wydawnictwo po takiej akcji nie będzie zainteresowane dalszą współpracą, a tu proszę.
Jestem ciekaw skąd wziął pomysł na taki tekst, gdyż jest on wyjątkowo udany. Skądinąd wiadomo, że istnieje system RPG o nazwie Kult, który współdzieli świat z naszą karcianką, nie znam jednak jego szczegółów. Zastanawiam się, czy opisane tutaj rzeczy nie zostały wzięte właśnie stamtąd.
Nie ma to jednak znaczenia. Tekst jest świetny jako wstęp do Kultu. Na mnie zrobił duże wrażenie. Jak zwykle nie wiadomo, dlaczego więcej się nie ukazało wpisów tego typu. Samo pismo nie zagościło na rynku zbyt długo – w internecie można znaleźć wzmianki o numerach 1, 2, 3 i 4. Wydaje się, że to nie był dobry czas dla tej tematyki.
Pozostałe numery
Pozostałe numery
Mimo, że nie czytałem żadnego z pozostałych numerów, w internecie można znaleźć ich okładki oraz krótkie streszczenia. Dowiadujemy się z nich, że w numerze 1/97 (wydanym na przełomie lutego i marca 1997r.) autorem tekstu Cthulhu na celuloidowej taśmie jest nie kto inny jak Tomasz Kreczmar, redaktor czasopisma Magia i Miecz ale przede wszystkim autor bloga holistyczny, skąd można sporo dowiedzieć się o tym, jak MiM wydawał Kult. Więcej o tym piszę w artykule dotyczącym Magii i Miecza.
Uważne przewertowanie stron Kruka nr 2 (a więc tego z Kultem) pozwala znaleźć inne opowiadanie Tomka Wilkołak: Apokalipsa, co sugeruje, że jego romans z Krukiem trwał dłużej.